Dzień 22

Minęły 3 tygodnie od przeszczepu. Kacper czuje się dobrze. Wyniki morfologii są odpowiednie do etapu leczenia. Kacperek mierzy się z trudnościami związanymi z układem pokarmowym, jest jeszcze odżywiany pozajelitowo. Marzy o ogórkowej.

Na oddziale bardzo często słyszę, że dzieci mają ochotę na kiszonki. Zawarte w nich bakterie, choć zdrowe dla zdrowego organizmu, przy znacznie obniżonej odporności mogą być niebezpieczne. Dlatego pani dietetyk prosi by ich dzieciom nie podawać.

Ważnym elementem leczenia jest rehabilitacja. U nas na oddziale pani Asia ma ręce pełne roboty. Przychodzi taki czas, że niektóre dzieci nie wstają z łóżka przez kilka dni, tygodni… Mięśnie szybko zanikają i potrzebne są specjalnie dobrane ćwiczenia żeby w bezpieczny sposób przywrócić sprawność fizyczną.

Na oddziale przeszczepowym Kacper jest pod stałą opieką pani rehabilitantki. Jeśli wyniki badań oraz samopoczucie na to pozwalają, ćwiczy codziennie. Większość zdrowych dzieci lubi aktywność fizyczną. Lecz gdy mięśnie słabną nawet proste ćwiczenia wymagają ogromnego wysiłku. Dopiero gdy pojawią się oczekiwane efekty - mały pacjent usiądzie, wstanie, zrobi pierwsze kroki - docenia trud wykonanej pracy. Wtedy przychodzi radość i wiara, że jeszcze wszystko będzie jak kiedyś.

Popularne posty z tego bloga